„Zależna od mafii” Ada Tulińska
„– Biorę ją pod zastaw – oznajmił, czyszcząc kastet z krwi”.
Julia nigdy nie okazywała słabości. Nawet po odejściu matki, a potem aresztowaniu ojca. Nawet kiedy została porwana, upokorzona i traktowana jak czyjaś własność.
Gdy ojciec Julii i Patryka wychodzi z więzienia, w ich domu pojawia się Filip Vedetti i żąda spłaty długu. W ramach zapłaty zabiera Julię. Zaborczego syna mafii podnieca jej opór. Chce, żeby należała do niego. Kobieta wchodzi z nim w niebezpieczny układ: ma zbliżyć się do rosyjskiego miliardera, Nikolaja Aristowa.
Musi wykorzystać swoją umiejętność udawania kogoś, kim nie jest. Inaczej ktoś zginie. Wszystko zacznie się jednak jeszcze bardziej komplikować, gdy w grę wejdą uczucia.Źródło opisu: http://www.wydawnictwokobiece.pl/produkt/zalezna-od-mafii/
Czy Julia będzie w stanie odsunąć na bok swoje zasady moralne i uwieść niebezpiecznego Rosjanina? Do czego zdoła się posunąć, żeby ocalić najbliższych?
Jako że ostatnio wątki mafijne przylgnęły do mnie niczym druga natura, nie mogłam przejść obojętnie koło tej pozycji. Jak myślicie, czy i tym razem zachwycił mnie ten wykreowany gangsterski świat? Zapraszam na kilka słów ode mnie 🙂
Autorka zaaranżowała nam spotkanie z niejaką Julią Piotrowską, młodą i utalentowaną architektką. Poznajemy ją akurat wtedy, gdy wraz z bratem odbiera swojego ojca z ………… więzienia. Matka porzuciła ich wiele lat temu, nawet nie oglądając się za siebie. Niestety już w pierwszym dniu ich nowego życia, a pierwszym dniu wolności Pana Piotrowskiego, pojawiają się w ich mieszkaniu tajemniczy mężczyźni, żądający spłaty więziennego długu. Rodzina Piotrowskich ma na to miesiąc i ani dnia dłużej. Dla większej motywacji do szybkiej spłaty zbiry zabierają Julkę jako swoisty zastaw. Dziewczyna tak naprawdę nie wie, o co chodzi, jest zdezorientowana i wystraszona. Po ciężkiej i długiej nocy w opuszczonym magazynie trafia prosto do luksusowego domu. Mimo trudnego i beznadziejnego położenia Julka nie okazuje lęku i nie daje sobą pomiatać. Nagle na scenę wkracza Filip, najstarszy syn włoskiego mafiosa. Ma dla niej propozycję nie do odrzucenia. Aby jej ojciec został puszczony wolno, ma zinfiltrować i najlepiej rozkochać w sobie niebezpiecznego Rosjanina, wroga rodziny Vedetti. Czy uda się jej podejść Nikolaja i zdobyć pożądane informacje? A może Aristow wcale nie jest złym mężczyzną i to on będzie jej wybawieniem? Może jednak to Filip jest tym dobrym w tej bajce? Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę Was zainteresować fabułą i sami sprawdzicie jak to wszystko się potoczy 🙂
Dla mnie to pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie ostatnie. Wiadomo, że mafijny świat jest niebezpieczny i brutalny, pełny zabójczo przystojnych mężczyzn oraz pięknych i inteligentnych kobiet. Ta książka pod tym względem nie różni się od innych, a mimo tego jest w niej coś innego, nazwałabym to powiewem czegoś nowego i świeżego. Dla mnie właśnie to jest jej największym atutem. Oczywiście zawiera w sobie wszystko to, co mieć powinna, liczne zwroty akcji, pewną dawkę humoru, lekkiego erotyzmu, trzymająca w napięciu relacja między bohaterami, rodzące się na naszych oczach uczucie w nieustępliwym i zimnym Filipie, do było nie było, porwanej i szantażowanej dziewczyny. Uważam, że ta pozycja zasługuje na przeczytanie i z całą pewnością podbije nie jedno czytelnicze serce oraz zdobędzie liczne grono zwolenników. Osobiście polecam, a na długie i ponure jesienne wieczory nada się wprost idealnie.
Za świetnie spędzony czas dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Kobiecemu.
Świetna recenzja, ale książka nie dla mnie.
Bardzo dziękuję
Coraz więcej mafijnych klimatów w romansach i powieściach obyczajowych, widocznie jest na nie zapotrzebowanie. 🙂
Tak sobie myślę, że kobiety w gruncie rzeczy to mają słabość do niegrzecznych chłopców. 😉
Zdecydowanie masz rację, coś w tym jest.
ostatnia taka tematyka jest bardzo popularna, nie wiem z czego to wynika, ale co chwilę widzę książki w takim klimacie
Szczerze mówiąc to masz rację, panuje chyba na to trend. Mi osobiście te klimaty bardzo pasują.
Też widzę taką tendencję w filmach i literaturze, niestety preferuję inne klimaty. Coś bardziej relaksującego i przyjemnego
Lubię książki z mafią w tle
Przybijam wirtualną piąteczkę.
Tego typu książki jeszcze nie czytałam.
Koniecznie musisz się przekonać, być może takie wątki okażą się super.