„DANCE & SING & LOVE! W Rytmie serc” Layla Wheldon

Kontynuacja bestsellerowego „Miłosnego układu”!

Po tragicznym wydarzeniu na lotnisku Livia Innocenti na długo straciła zdrowie i pełną sprawność – kariera tancerki stanęła więc pod znakiem zapytania. Z pomocą swojego chłopaka Jamesa Sheridana oraz przy wsparciu przyjaciół, Kathy, Zafira, Leny, Mirandy i Alexis, Livia powoli staje na nogi. Odnajduje spokój i ukojenie w muzyce i tańcu, które stają się elementem terapii. Dostaje także propozycję, by spróbowała swoich sił jako choreograf.

Czas zabliźnia rany, jednak trauma po wypadku nie daje o sobie zapomnieć. Problemy nie znikają, podobnie jak powracające nocami koszmary. Kiedy wydaje się, że wszystko się wreszcie układa, a związek Livii z Jamesem wchodzi na właściwe tory, los wystawia ich uczucie na ciężką próbę. I zrobi to jeszcze nieraz. Czy ich serca nadal będą bić w jednakowym rytmie?

Więcej muzyki, więcej tańca i więcej pasji… Po prostu DANCE & SING & LOVE!

Źródło zdjęcia:https://editio.pl/ksiazki/dance-sing-love-w-rytmie-serc-layla-wheldon,ostat2.htm#format/d

Żródło opisu:https://editio.pl/ksiazki/dance-sing-love-w-rytmie-serc-layla-wheldon,ostat2.htm#format/d

Ciąg dalszy cudownego bestsellera i okrzykniętego wattpatowskiego romansu numeru jeden!

Mimo iż, pierwsza część kończy się chyba w najgorszym z możliwych czytelniczych momentów, W rytmie serc możemy to całkowicie autorce wybaczyć i puścić w niepamięć stres o losy bohaterów.

W przypadku tej dalszej historii mamy przedstawioną brutalną prozę życia, która dopada nie tylko zwykłe osoby, ale również te które znajdują się na tak zwanym „świeczniku”. Livia po tragicznych wydarzeniach na lotnisku musi zmierzyć się z własną ułomnością, strachem, brakiem pewności siebie, nieoczekiwaną sławą, i utratą zleceń. To James w tym duecie musi okazać się dużą siłą i wsparciem dla ukochanej, a przy tym wywiązać się ze swoich licznych zobowiązań, na dodatek spada na niego niesłychana nowina. Czy poradzą sobie z przeciwnościami jakie zgotował dla nich los? Czy ich miłość to przetrzyma? Musicie sprawdzić sami.

W rytmie serc czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Z każdą kolejną przeczytaną stroną chcę się wiedzieć jak bohaterowie poradzili sobie z nową przeszkodą i co jeszcze ich czeka. A wszystko przy akompaniamencie świetnej muzyki. Choć pierwsza część z całą pewnością skradła moje serce, tak ta część jest jej godną następczynią. Z mojej strony mogę również powiedzieć, że finał książki jest równie niespodziewany jak i poprzedni. Już nie mogę się doczekać zakończenia tej historii.

Polecam