„Witaj, nieznajomy” Lisa Kleypas


Kobieta, która żyje na przekór swoim czasom. Mężczyzna, który łamie wszystkie zasady.
Czwarta część serii o rodzinie Ravenelów to solidna porcja gorącego romansu!

Doktor Garrett Gibson, jedyna kobieta wykonująca zawód lekarza w Anglii, jest swobodna i niezależna jak mężczyzna, dlaczegóż więc nie mogłaby jak oni korzystać z przyjemności życia? Jednak nigdy nie miała ochoty wdać się w romans. Aż do teraz.


Ethan Ransom, były detektyw Scotland Yardu, jest równie szarmancki, co tajemniczy; plotkują o nim, że dokonał zabójstwa i nie wiadomo, jakiej sprawie służy. Przez jedną upojną noc Garrett i Ethan dają się ponieść namiętności, by potem znów stać się sobie obcy.


Jako nieślubne dziecko Earla, odrzucone przez ojca, Ethan nie ma dobrego zdania o wyższych sferach, ale ulega czarowi dzielnej i pięknej Garrett. Mimo postanowienia, że po tej upojnej nocy będą się nawzajem unikać, Garrett zostaje wciągnięta w najbardziej niebezpieczną z dotychczasowych misji Ethana. Kiedy sprawy zaczynają iść źle, Garrett musi się wykazać umiejętnościami i odwagą, żeby go uratować. A Ethan, w obliczu zdradzieckiego rządowego spisku, gotów jest podjąć każde ryzyko z miłości do najbardziej niezwykłej kobiety,
jaką spotkał w życiu.

Źródło opisu: https://www.proszynski.pl/Witaj__nieznajomy-p-36542-1-30-.html

Jak ja dawno nie czytałam romansu historycznego. Kiedyś pochłaniałam je po prostu w ilościach hurtowych z pobliskiej biblioteki. Przyznam szczerze, że nadal mam do nich sentyment i od czasu do czasu lubię po taką właśnie literaturę sięgnąć. Ostatnio przerzuciłam się na inne wątki, więc w ramach odskoczni sięgnęłam po książkę Pani Lisy, której twórczości do tej pory nie miałam przyjemności poznać.

„Witaj, nieznajomy” to troszkę taki inny romans historyczny, niż to zawsze bywało. Nie mamy tu do czynienia z płochą panienką z wysokourodzonej rodziny, która przez przypadek znajduje się w tym samym miejscu co obrzydliwie bogaty i oczywiście przystojny, młody hrabia. Który do tej pory prowadził hulaszczy tryb życia i był zatwardziałym kawalerem, a instytucje małżeństwa uważał za największą głupotę ludzkości. Dodatkowo nie ma tu także silnego poczucia obowiązku, który to wspomniany hrabia, musi spełnić wobec niedoświadczonej i zniesławionej damy, bo przez przypadek oboje znaleźli się sami w niewłaściwym miejscu. Tym razem autorka przybliżyła nam postać pierwszej prawdziwej kobiety-lekarza. Uświadomiła, jak trudne było to osiągnięcie i ile kobieta musiała przejść, aby stać się takim samym, a nawet lepszym lekarzem jak mężczyzna a przy tym się nie skompromitować i wystawić na ostracyzm społeczny. Trzeba pamiętać, że w tych czasach kobiety inteligentne były karcone, a od najmłodszych lat jedynie przyuczane były to prowadzenia domu i wychowywania dzieci. Oczywiście chodzi o te kobiety „wysoko” urodzone. Wykreowana postać Garett od samego początku wzbudza prawdziwą sympatię. Umie walczyć o siebie i swoje marzenia, a przede wszystkim o swoich pacjentów. Zdecydowanie odbiega ona od przyjętych norm i mimo licznych przeszkód nigdy w siebie nie zwątpiła. Udało jej się osiągnąć bardzo dużo, została pierwszą kobietą lekarzem w Anglii z prawdziwą praktyką lekarską. Dokonała niemożliwego. Niestety w życiu nie ma nic za darmo. Owszem zyskała prawdziwe uznanie wśród licznej grupy, ale dla niektórych pozostała dziwną anomalią. Za swoje małe sukcesy na polu zawodowym, przypłaciła ogromną samotnością i brakiem bratniej duszy przy swoim boku. Pewnego jednak dnia, wychodząc o zmroku z pracy, została napadnięta przez trzech mężczyzn, a z pomocą przyszedł jej tajemniczy nieznajomy. Oczywiście co z tego spotkania wynikło, dowiecie się, sięgając po lekturę.

Autorka stworzyła przecudne i realne tło historyczne, które w żaden sposób nie ukradło uwagi, a wręcz przeciwnie, przeniosło mnie się kilkadziesiąt lat wstecz. Razem z bohaterami poznawałam Londyn z minionych wieków. Pani Lisa idealnie uwypukliła panujące konwenanse i wzajemne stosunki różnych klas społecznych. To wszystko w bardzo przyjemnym stylu. Przede wszystkim to nie tylko płomienny romans i historia o miłości, to także lekki kryminał z wątkiem szpiegowskim, to także opowieść o dzieciach, którzy napiętnowani są przeszłością ich ojców, o rodzicielskiej miłości i o wybaczeniu. Uważam, że jest to książka idealna na letnie wieczory i każdy może w niej znaleźć coś dla siebie.

Za niebanalną podróż po XIX wiecznym Londynie bardzo dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka

Książkę możecie zakupić tutaj:

https://www.empik.com/witaj-nieznajomy-kleypas-lisa,p1243703949,ksiazka-p?fromSearchQuery=witaj+nieznajomy