„Córka Króla Piratów” – Tricia Levenseller


– Pójdziesz z nami.
– Myślę, że szybko się nauczysz, kapitanie, że nie lubię, gdy ktoś mi mówi, co mam robić.
Wysłana na misję, by odnaleźć starą mapę stanowiącą klucz do legendarnego skarbu, siedemnastoletnia piratka Alosa, celowo pozwala się uprowadzić, aby móc przeszukać statek konkurenta.
Dziewczyna zmaga się z bezwzględną piracką załogą. Dostępu do mapy broni jej porywacz, nadspodziewanie bystry i nieprzyzwoicie atrakcyjny, pierwszy oficer, Riden. Alosa ma jednak kilka asów w rękawie. Żaden marynarz nie zdoła pokrzyżować planów córki Króla Piratów.

Źródło opisu: http://www.wydawnictwofilia.pl/Ksiazka/368

Jako że jestem wielką fanką opowieści pirackich, a moją ulubioną filmową serią są „Piraci z Karaibów” (no jak można nie kochać Jacka Sparrow’a 🙂 ). Zapragnęłam natychmiast przeczytać właśnie „Córkę Króla Piratów”. Gdzie już na samej okładce jest napisane ” W końcu mamy Panią Jack Sparrow”. No cóż, niestety daleko jej od tego. Sama powieść nie przemówiła do mnie i nie zaspokoiła moich oczekiwań. Nie oznacza to jednak, że jest beznadziejna czy też niewarta uwagi. Na pewno nie jednemu czytelnikowi może się spodobać i z utęsknieniem będzie oczekiwał drugiego tomu. Jest to z całą pewnością książka młodzieżowo-przygodowa z ogromnym potencjałem. Dla mnie niestety nie został on wykorzystany, a szkoda.

Główną bohaterką, jak również narratorką opowieści jest piękna i tajemnicza Alosa – jedyna uznana córka bezwzględnego Króla Piratów, władającego wszystkim morzami świata. Wysłana z nietypową misją, daje się porwać, aby tylko zrealizować swój cel. Aby uwiarygodnić swoje porwanie, ukrywa swoje wrodzone i nabyte umiejętności. Daje się nawet torturować, zamknąć, a nawet głodzić, aby bez podejrzeń pod osłoną nocy przeszukiwać spokojnie statek, centymetr po centymetrze, aby znaleźć to, po co wysłał ja ojciec. Z niebywałą wytrwałością realizuje swój plan, jedynie postać pierwszego oficera Ridena nie ułatwia jej zadania. Sam Riden jest wykreowany w intrygujący sposób. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że bez niego książka by nie zaistniała. Od samego początku wyczuwa się między nim, a Alosą chemię i wzajemne przyciąganie. Riden nie jest taki jak stereotypowy pirat. Cechuje go niezaprzeczalny intelekt i spostrzegawczość. On jako jedyny zauważa, że Alosa nie mówi całej prawdy. Przy tym jest niesamowicie oddany swojemu kapitanowi, który jest jego bratem, mimo iż wie, że nie jest on dobrym człowiekiem.

Jak to zawsze w powieściach pirackich bywa, cała fabuła toczy się wokół pewnej tajemniczej mapy, która została podzielona na trzy części. Każdy jej pragnie, jedni zdradzają drugich, uprowadzają statki, knują niebezpieczne intrygi, doprowadzają do efektownych bitew morskich. A jednak akurat w tej historii, troszeczkę jest tego za mało. Akcja bardziej skupia się na samej Alosie i jej relacji z pierwszym oficerem. Na uwagę również zasługuje jej zawikłana relacja z Królem Piratów.

Niezaprzeczalnie dużym plusem jest to, że książkę się wręcz pochłania. Styl autorki jest przejrzysty i lekki. Bardzo lubię, gdy w książkach nie ma zbyt długich i zbędnych opisów. Dokładnie tak jest w tym przypadku. W treści są zawarte tylko najistotniejsze informacje. Dodatkowo wątek romantyczny dodaje smaku całej historii. „Córka Króla Piratów” to idealna pozycja na lato i z całą pewnością zdobędzie spore grono fanów. Dla mnie wypadła niestety średnio, ale chętnie poznam Wasze odczucia 🙂 Zapraszam do komentowania.

Za możliwość poznania tej historii bardzo dziękuję serwisowi Jakkupowac.pl

https://www.jakkupowac.pl/