„Cornered” A. November
Życie Anabelle Winters przestaje należeć do niej, ale ona jeszcze o tym nie wie… Przyjeżdżając do Fort Lake na uniwersytet White’a, ma nadzieję posklejać swoje życie, które kilka miesięcy temu rozbiło się na kawałki. Nagła śmierć rodziców i utrata rodzinnej winnicy są traumatycznym przeżyciem. Niestety, miejsce, do którego trafia, nie jest tym, za jakie je uważała. Dziewczyna odkrywa zupełnie inną rzeczywistość niż ta, w jakiej miała nadzieję się odnaleźć.
Na jej drodze staje syn gubernatora, Jared Black, który nie wydaje się zadowolony z jej obecności na uczelni. Anabelle zaczyna uczestniczyć w grze, w której nie ma żadnych zasad. Wpada w wir tajemnic z przeszłości, które mogą zagrozić jej życiu. Ma przeświadczenie, że to Jared jest przyczyną jej problemów, a jednocześnie nie może przestać o nim myśleć. Czy ulegnie jego urokowi? A może oboje są pionkami w przemyślanej w najdrobniejszych szczegółach grze?
Źródło opisu: https://www.motyleksiazkowe.pl/literatura-obyczajowa-i-romans/73875-cornered-9788383522500.html
Dzisiaj moi mili chciałabym Was zaprosić do poznania intrygującej historii z motywem elektryzującej relacji hate-love na tle tajemniczego akademickiego bractwa. To jak, zaintrygowani?
Anabelle Winters po tragicznych wydarzeniach sprzed kilku miesięcy wkracza do prestiżowej uczelni White’a z nadzieją, że jej życie w jakiś sposób uda się posklejać na nowo. Młoda, inteligenta i ambitna dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że Fort Lake wcale nie jest miejscem, za jakie je uważa, a jej obecność wcale nie jest taka przypadkowa, jakby się wydawało. Jakby tego wszystkiego było mało, na jej drodze staje ON — Jared Black — syn gubernatora — który ewidentnie nie pała do niej nawet nutką sympatii. Synalek Georga Blacka to zarozumiały i przystojny młody mężczyzna należący do ścisłej elity uniwersytetu White’a, być może przyszły mistrz olimpijski oraz członek bractwa Alfa Omega. Chociaż oboje pozornie pochodzą z dwóch różnych światów, zostają wplątani w coś znacznie mroczniejszego i bardzo niebezpiecznego. Ich relacja początkowo pełna wzajemnej animozji, stopniowo przeradza się w coś zgoła innego, co z kolei poddaje w wątpliwość wszystko, w co do tej pory wierzyli i wiedzieli. Ani Ana, ani Jared nie mają pojęcia komu, tak naprawdę mogą zaufać. Czy głęboko skrywane sekrety, które nagle ujrzą światło dzienne, zniszczą tę delikatną równowagę między ich nienawiścią a miłością? A może to lojalność wobec bractwa okaże się silniejsza?
No kochani cóż to była za historia!! Początkowo przyznaje, zastanawiałam się, czy rzeczywiście „Cernered” jest taką świetną książką, jak to wszyscy uznawali. Co rusz, gdy wpadałam na opinie na jej temat, to wszystkie były zgodne, że opowieść Anabelle jest rewelacyjna, ekstra, super i wiele innych pozytywnych epitetów i wiecie co? Absolutnie się z tym zgadzam. O ile się nie mylę to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem pod dużym wrażeniem. Znalazłam w tej historii, to co bardzo lubię, połączenie romansu z intrygą i wielką niewiadomą. Stopniowe budowanie napięcia z kolejnymi wzmacniającymi ten efekt zwrotami akcji, gdzie kolejne fragmenty układanki wskakiwały na swoje miejsce. Na temat przyjemnego stylu oraz wykorzystania fajnego motywu od nienawiści do miłości również mogłabym się rozwodzić jeszcze przez kolejne akapity, ale szczerze wolałabym, żebyście sami się o tym przekonali. Pani Novemeber odwaliła, kolokwialnie rzecz ujmując kawał dobrej roboty i uwaga z przyjemnością obejrzałabym dobry film na podstawie tej lektury. Dodatkowo chciałabym wspomnieć, że książka sama w sobie liczy ponad 500 stron, a czyta się ją w ekspresowym tempie i najlepiej na raz. Jeżeli szukacie nietypowej lektury z pełnym wachlarzem emocji, ciekawymi bohaterami, tajemnicami i mrokiem to zdecydowanie jest ona dla Was, ja szczerze polecam.
Bardzo dziękuję autorce i Wydawnictwu Najlepsze za możliwość poznania tej historii.