Meg Adams
Dzisiaj chciałabym Was serdecznie zaprosić ma krótką przejażdżkę w towarzystwie bardzo sympatycznej autorki. Meg Adams bardzo dziękuje za poświęcony czas i możliwość bliższego poznania. Moi kochani lubisie zachęcam Was gorąco do lektury. Buźka 🙂
1.Kim chciała Pani zostać będąc dzieckiem?
Przez długi czas nauczycielką, potem chciałam iść w ślady brata i być informatykiem (wtedy uczęszczał do Technikum Informatycznego) i rzeczywiście z wykształcenia jestem informatykiem. Lubię realizować cele.
2 Czy pamięta Pani swoją pierwszą przeczytaną książkę?
Nie jestem pewna czy rzeczywiście była to pierwsza książka, ale z wczesnych lat dzieciństwa pamiętam Plastusiowy pamiętnik oraz Baśnie 1001 nocy.
3. Czy miłość do słowa pisanego narodziła się nagle, czy raczej towarzyszy Pani od zawsze?
Od zawsze uwielbiałam czytać. Miłością do książek zarazili mnie rodzice i tak już zostało. Jeśli chodzi o pisanie, nigdy nie marzyłam o napisaniu własnej powieści, ten pomysł zrodził się nagle i po prostu go zrealizowałam.
4. Kto jest pierwszym czytelnikiem Pani książki? Takim pierwszym recenzentem?
Zwykle przyjaciółki. Mam kilka zaprzyjaźnionych blogerek, które również czytają i radzą, co można zmienić, ulepszyć.
5.Ulubione miejsce do pisania to:
Każde, byleby panował spokój. Nie potrafię pisać w miejscach gwarnych i głośnych. Potrzebuję skupienia.
6.Gdzie Pani szuka inspiracji?
Wszędzie. Życie pisze najlepsze scenariusze, należy tylko dobrze obserwować, a potem puścić wodzę fantazji.
7. Czy jest coś o czym nikt nie wie?
Czy mam sekrety? Chyba jak każdy. Chociaż ogólnie trudno mi trzymać język za zębami, to pewnie znalazłoby się kilka spraw, o których nigdy nikomu nie powiem.
8. Po jakie książki sięga Pani najchętniej?
Dobre. Gatunek ma mniejsze znaczenie, chociaż oczywiście mam swoje ulubione. Romans, kryminał, fantasy. Teraz tak wygląda kolejność, która jeszcze kilka lat temu była odwrócona. Lubię też sięgać po klasyki i żałuję, że ostatnio mam mało czasu na takie lektury.
9. Co Pani lubi robić oprócz pisania oczywiście?
Czytanie mnie relaksuje, podobnie jak zwiedzanie ciekawych miejsc. W tej chwili najbardziej tęsknię za spontanicznymi spotkaniami ze znajomymi oraz podróżami. Niestety nastały dziwne czasy.
10. Gdzie się Pani widzi za 10 lat?
Zapewne tu, gdzie jestem teraz. W domu z laptopem na kolanach. Ale co przyniesie los, to się dopiero okaże.
Przeeczytałam z ogromną przyjemnością.
Nawet nie wiesz jak bardzo mnie to cieszy 🙂