„Tajemnica pod jemiołą” Richard Paul Evans

Los nagradza tych, którzy mają odwagę sięgnąć po szczęście
Po odejściu żony Alex zostaje sam, z pustym kontem i raną w sercu. Pragnie poznać bratnią duszę – kogoś, kto zrozumie, jak bardzo jest samotny i spragniony miłości. Przypadkowo trafia na blog, którego autorka codziennie wysyła wzruszające listy do wszechświata.

Jej wrażliwość ożywia te zakamarki duszy Alexa, które on sam od dawna uważał za martwe. Mężczyzna decyduje się wyruszyć w szaloną podróż do urokliwego, zaśnieżonego miasteczka na drugim końcu kraju. Zamierza odnaleźć kobietę, która skradła mu serce, chociaż zna tylko jej inicjały…

Tajemnica pod jemiołą to ostatnia część trylogii „Pod Jemiołą” Richarda Paula Evansa – lekarza dusz i mistrza świątecznych opowieści. Tym razem pisarz przypomina, że szczęście wymaga odwagi, a Boże Narodzenie to najlepszy moment, żeby podarować komuś miłość.

Źródło opisu: https://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,127069,Tajemnica-pod-jemiola?query=tajemnica
Źródło zdjęcia :https://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,127069,Tajemnica-pod-jemiola?query=tajemnica

 

Dzisiaj mam przyjemność przedstawić Wam książkę, idealnie pasującą do obecnej aury za oknem. „Tajemnica pod jemiołą” wspaniale wpisuje się w nadchodzący świąteczny i magiczny czas. A wszystko to za sprawą nowej powieści Richarda Paula Evansa, choć w moim czytelniczym świecie, powieść autora ma swój debiut i to całkiem udany.

„Tajemnica pod jemiołą” to historia życia Alexa, którego żona zdradzała i w efekcie końcowym zostawiła dla innego. Alexowi bardzo trudno odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Przez swoją pracę często podróżował i rzadko bywał w domu. Gdy dla ratowania małżeństwa postanowił zmienić swoje stanowisko pracy, godząc się nawet na mniejszą pensję, aby tylko więcej czasu spędzać ze swoją ukochaną żoną. Niestety w pewnym momencie uświadomił sobie, że tak na prawdę jego ciągła obecność w domu przeszkadza jego małżonce i coraz częściej ucieka z domu pod pretekstem spotkań czy zakupów z przyjaciółkami. Mimo, iż od rozwodu minęło trochę czasu, Alex nie radzi sobie najlepiej z samotnością. Dwaj jego jedyni przyjaciele, martwiąc się o niego i chcąc wyrwać z apatii, namawiają go na założenie swojego profilu na jednym z internetowych portali randkowych. Chociaż sam podchodzi do całego przedsięwzięcia sceptycznie i nie spodziewa się za wiele, pewnego wieczoru zakłada swoje konto. Już po paru chwilach dochodzi do wniosku, że każdy zarejestrowany użytkownik, bez względu na to czy to kobieta, czy mężczyzna, kłamie na swój temat,dodając sobie kilka centymetrów wzrostu czy też odejmując kilka lat. Każdy człowiek bojąc się odrzucenia lub braku zainteresowania, próbuje pokazać siebie w jak najkorzystniejszym świetle, czasami naginając znacznie niektóre fakty. Gdy tak surfuje po internecie, Alex przypadkiem natrafia na blog o samotności. Blogerka odzwierciedla w swoich postach wszystko to co tak na prawdę przeżywa i czuje. Wkrótce główny bohater zna każdy wpis autorki podpisującej się jedynie inicjałami LBH. Alex utożsamia się z każdym tajemniczym wpisem, gdy LBH publikuje post zaznaczając że jest to jej ostatni wpis i chce powrócić do ojca, zauroczony Alex postanawia odnaleźć tajemniczą blogerkę. A czy mu się to uda i odnajdzie to czego najbardziej mu potrzeba, musicie sami się przekonać.

„Tajemnica pod jemiołą” to ciepła i miła opowieść o samotności i o poszukiwaniu drugiej połówki. O tym, że każdy z nas może w pewnym momencie swojego życia odczuwać przejmującą samotność, mieszkając wśród tysiąca osób. Ale to także historia, która dowodzi że można odnaleźć miłość w najmniej oczekiwanym momencie i to całkiem przez przypadek. Polecam z czystym sumieniem i wiem, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Za możliwość przeczytania tej historii bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova