„Strefa booki”
Mam nadzieję że chcecie poznać bliżej kolejną fajną blogerkę?
Serdecznie zapraszam na rozmowę z przesympatyczną Kasią z bloga Strefa Booki.
1. Kim jesteś?
Jestem mamą, żoną, pracownicą, blogerką książkową, pisarką (choć, akurat to określenie jest na wyrost). Jestem realistką, z tendencją do optymizmu, marzycielką. Czasami bywam także zołzą
2. Od jakiej książki zaczęła się Twoja przygoda z blogowaniem?
Według historii mojego bloga Strefa Booki, tą książką był „Apartament w Paryżu” Guillaume Musso.
3. Którą książkę czytałaś z największą, a którą z najmniejszą przyjemnością?
Właściwie bardzo rzadko zdarza się by czytanie sprawiało mi mało przyjemności i czytanie jakiejś książki było wątpliwą przyjemnością, więc pozwolisz, że pozostawię tę część bez odpowiedzi.
Z największą przyjemnością czytałam „Wybrzeże Snów” Marii Zdybskiej, tom zamykający trylogię Krucze Serce. Choć w jej przypadku, jednocześnie chciałam i nie chciałam kończyć
4. Jakie było najdziwniejsze miejsce w jakim zdarzyło Ci się czytać?
Niestety nie ma takiego miejsca, wszystkie, w jakich zdarzyło mi się czytać były przerażająco zwykłe.
5. Czym jest dla Ciebie blog?
Spełnionym marzeniem. Moim miejscem w światku książkowym. Swego czasu pisanie recenzji zastępowało mi pisanie opowieści, gdy dopadła mnie poważna i długotrwała blokada pisarska i gdy omal nie pożegnałam się z klawiaturą, więc w jakiś sposób blog stał się ratunkiem.
Jest także narzędziem, dzięki któremu przebiłam się przez pewne swoje blokady.