„CZARNE ŻAGLE. MIŁOŚĆ” Paulina Jurga

Nazywam się Severo Noir Navarro. Zawsze byłem honorowy i kierowałem się rozsądkiem. Nie wierzyłem w klątwę rodu Noir, widziałem w niej jedynie pretekst ojca do usprawiedliwiania jego licznych romansów. Aż w końcu dopadła i mnie.
Nigdy nie ciągnęło mnie do innych kobiet − kochałem tylko Lerate. A potem wszystko się skomplikowało. Mój brat Cruz doprowadził do tragedii, w wyniku której straciliśmy Marcosa. Zgodnie ze złożoną obietnicą, to na moje barki spadła opieka nad Franciscą. Zrozpaczona dziewczyna poprzysięgła zemstę Bractwu Wybrzeża. Na domiar złego nagle odkryłem, że przyjaźń, jaką darzyłem Franciscę już mi nie wystarcza…

Źródło opisu: materiały autorki

Dzisiaj moje kochane Moliki za sprawą Pani Pauliny chciałabym Wam trochę opowiedzieć o jednym z najpiękniejszych uczuć — o miłości. „Czarne żagle. Miłość” to trzecia i ostatnia część trylogii o przygodach trzech braci Noir, którzy z pasją i odwagą pływają po morzach i oceanach w poszukiwaniu skarbów, przygód i zemsty. W tej części dowiadujemy się, jak toczyły się losy najstarszego z nich. Severo Noir Navarro najbardziej odpowiedzialny z całej trójki, opanowany i zamknięty w sobie mężczyzna, który odkąd tylko pamięta, zakochany był tylko w jednej kobiecie. Jednak los, fata czy inne bóstwa stawiają na jego drodze odważną i silną Fransiscę, którą według złożonej obietnicy ma strzec i obdarzyć wszelką opieką. Severo musi podjąć trudną decyzję: czy pozostać wierny swojej pierwszej miłości, czy dać szansę nowemu uczuciu? Czy uda mu się przełamać klątwę, która ciąży nad mężczyznami z jego rodziny? Czy zwycięży przyjaźń z Fransiscą i odnajdzie swoje szczęście? I co najbardziej istotne, czy uda im się pokonać znienawidzone „Bractwo Wybrzeża”?

Jednak w tej historii to nie Severo zawładnął moim czytelniczym serduchem, a postać Fransisci, która wiernie i z niebywałą determinacją, gotowa była zawalczyć z całym światem. Nie zastanawiała się ani chwili i ruszyła na ratunek. Nie obchodziło jej, że musi stawić czoła potężnym wrogom, zdradzieckiemu morzu i własnym lękom czy nauczyć się bycia kapitanem, a nie tylko diablim balastem na pokładzie. Ona wie, że miłość jest silniejsza niż wszystko inne.

Pani Paulina stworzyła niesamowitą sagę o pirackim świecie, pełnym przygód, walki, zdrady, ale także namiętności, poświęcenia i miłości. Każda część trylogii jest inna i pokazuje inną stronę braci Noir. Książka „Czarne żagle. Miłość” to pełna emocji i napięcia opowieść o miłości przyjaźni, lojalności i odwadze, która porusza i wzrusza czytelnika. To historia także o tym, jak istotne jest zaufanie, przebaczenie i akceptacja. To także hołd dla kobiet, które potrafią być silne, niezależne i wiernie kochać mimo różnych przeciwności. Autorka ponowie zręcznie łączy elementy historyczne, potwierdzone informacje z niesamowitego researchu z fikcyjnymi dodatkami, tworząc kolorowy i prawdziwy obraz korsarskiego świata. Każdy z bohaterów jest ciekawie wykreowany i ma swoje mocne i słabe strony. Nie są wyidealizowani i kryształowi, popełniają błędy, unoszą się gniewem czy dumą. Przy tym styl pisania jest lekki i przyjemny, a język bogaty i bardzo obrazowy. Książkę, mimo swojej sporej objętości (ponad 600 stron), czyta się niesłychanie szybko i z prawdziwym zainteresowaniem, a zakończenie jest …. no cóż, tego Wam nie powiem, nie będę Wam tego odbierać. Przyznaję, że z jednej strony bardzo chciałam poznać tę historię i jednocześnie wcale nie chciałam jej czytać. Bałam się, co też może się tam wydarzyć i nie powiem — byłam zaskoczona.

Nie przedłużając i nie zanudzając, szczerze polecam tę książkę nie tylko wszystkim miłośnikom historii o piratach i romansów historycznych a przede wszystkim tym którzy chcą przenieść się na pokład statku i poczuć wiatr we włosach, sól na ustach i prawdziwą gorącą miłość w sercu. Ta trylogia to świetna propozycja na długie zimowe wieczory, która przeniesie Was w świat pełen przygód i namiętności.

Za możliwość poznania Marcosa, Cruza i Severo dziękuję autorce oraz Wydawnictwu Otwartemu.

„Czarne żagle. Miłość” do kupienia na Bonito