„Niewinna pomyłka” Joanna Hacz

On – bogaty, przystojny i elegancki. Właściciel dużej firmy. Ona… stanowi dla niego zagadkę. Kim tak naprawdę jest dziewczyna, którą ściga bezwzględny morderca? Może coś ukrywa?

Na kartach Niewinnej pomyłki, w scenerii jak z filmu sensacyjnego spotykają się dwie niezwykłe osobowości, które wydaje się dzielić niemal wszystko. Ale tajemnicza moc miłości popycha tych dwoje ku sobie jak magnes. Czy będą gotowi pójść za głosem serca? Czy związek tych dwojga jest w ogóle możliwy , skoro pochodzą z tak różnych od siebie światów?

 

Źródło opisu: http://www.wydawnictwolucky.pl/niewinna-pomylka

Źródło zdjęcia: http://www.wydawnictwolucky.pl/niewinna-pomylka

„Niewinna pomyłka” to bardzo wciągająca i sympatyczna opowieść, w której każdy może znaleźć coś dla siebie. Doświadczamy tam typowego romansu, wątek obyczajowy, a nawet fragmenty wyciągnięte rodem z kryminału.

Akcja książki rozgrywa się bardzo dynamicznie i ani na sekundę nie zwalnia. Niekończące się niedomówienia i błędne założenia bohaterów, doprowadza postacie do dziwnych i absurdalnych sytuacji, co z kolei czytelnika przysporzy o szczery uśmiech na twarzy. Same dialogi prowadzone są w taki sposób, że rzeczywiście można się pomylić. Autorka rewelacyjnie poprowadziła opis stopnia pokrewieństwa głównej bohaterki Patrycji z np. Tymkiem, że do samego końca nie wiadomo kim ta para dla siebie jest.

Główni bohaterowie są tak zupełnie różni, ale nie da się ich nie polubić. Patrycja honorowa, dumna, wyznająca swoje zasady, a przy tym skromna i bardzo sympatyczna. Od samego początku robi bardzo pozytywne wrażenie. Ludwik natomiast jest przystojnym, bogatym wdowcem, stąpający twardo po ziemi, niekiedy apodyktyczny i nie znoszącym sprzeciwu mężczyzną, ale posiadającym złote serce. Do tej pory unikał kobiet, aż tu nagle bez najmniejszego wahania pomógł nieznanej kobiecie. Całym dopełnieniem historii jest trzyletni Tymek, który potrafił zaleźć za skórę każdemu. Chociaż jak dla mnie sama postać Tymka jest trochę zbyt „dorosła” jak na swoje trzy lata. Ale może wynika to z tego, że sama mam w domu trzylatkę i nie do końca mogę uwierzyć w takie zachowanie i wypowiedzi w tym wieku. Ale może się czepiam 😉

Cały smaczek historii dodaje wątek kryminalny, bo gdyby nie on opowieść po prostu by nie istniała. Dzięki niemu możemy zobaczyć w co tym razem Patrycja się wpląta i co z tego wyniknie.

„Niewinna pomyłka” to niezwykle sympatyczna, ciepła z dodatkiem humoru książka o rodzącej się miłości i sile przyjaźni. Oraz o tym jak niedomówienie może rzutować na nasze życie. Na zimny, ponury, jesienny wieczór jest idealna. Polecam z czystym sumieniem.

Za poznanie tej historii bardzo dziękuję Wydawnictwu Lucky.