„Costello Brothers. Zemsta” K.E. December

Czy prawdziwa miłość okaże się silniejsza niż mafijne więzi?

Dla Annabell Moretti, córki jednego z bossów nowojorskiej mafii, świat oparty na przemocy i płatnym seksie nie jest niczym dziwnym – wychowała się w nim. Ale jako młoda dziewczyna marzy również o prawdziwej miłości, czułości i stworzeniu rodziny z wyjątkowym mężczyzną. Wkrótce jednak będzie musiała porzucić te naiwne plany – jej despotyczny ojciec już zdecydował za nią. Zaaranżowane małżeństwo z Matteo Costello ma przypieczętować sojusz dwóch potężnych rodzin Cosa Nostry. Tym samym Annabell staje się jednym z trybików w brutalnej machinie porachunków mafijnych. Tylko upór, odwaga i pewność siebie pomogą jej przetrwać w bezwzględnym świecie, gdzie zawsze wygrywa silniejszy. Czy zdoła uchronić najbliższych przed zemstą braci Costello? Ile będzie musiała poświęcić i jakich wyborów dokonać, by odmienić swój los?

Źródło opisu: https://zaczytani.pl/ksiazka/costello_brothers_zemsta,druk

Jak zapewne doskonale wiecie, uwielbiam sięgać po debiuty. A jak jeszcze ten rzeczony debiut zawiera w sobie mój ukochany mafijny motyw, to już takiej pozycji oczywiście nie mogę sobie darować. I wiecie co? To było naprawdę bombowe czytelnicze spotkanie. Połączyła nas prawdziwa chemia. Nie przeczę, że gangsterskich porachunków jest ostatnio od zatrzęsienia i niekiedy powielane są podobne pomysły, ale ja jakoś jeszcze nie mam ich dość i dalej twierdzę, że mają w sobie to coś. Ta nutka tajemnicy, swoisty mrok, iskierki ekscytacji i domieszka prawdziwej adrenaliny. Mężczyźni są zimni, opanowani, bezwzględni i zabijają bez mrugnięcia okiem, a przy tym umieją pokochać bezgranicznie tą jedną jedyną i są gotowi poświęcić dla wszystko.

Annabell Moreli to starsza córka jednego z nowojorskich mafijnych bossów. Po śmierci matki, to ona zajmowała się swoją młodszą siostrą Jess. Ich ojciec nigdy nie żywił do nich żadnych cieplejszych uczuć. Miały zawsze robić to, co im kazał i nie stwarzać żadnych problemów. Anna doskonale zdaje sobie sprawę, że żyje w świecie pozbawionym litości i współczucia, w świecie opartym wyłącznie na przemocy i brutalności, jednak gdzieś w środku marzyła o wielkiej miłości i że wyjdzie za mąż za pokrewną duszę, którą sama sobie wybierze. Jednak pewnego dnia stała się świadkiem pewnej rozmowy, w której ukochany „ojczulek” oferuje rękę swojej młodszej córki niebezpiecznemu potworowi z rodziny Costello. Anna nie wahając się nawet przez ułamek sekundy, poświęcając siebie i swoje marzenia, zaproponowała ojcu, że to ona zostanie przyszłą panią Costello, a w zamian Jess pozostanie bezpieczna i wolna w domu. Starszy Moreli o dziwo zgodził się na taką zamianę, ale pod pewnym warunkiem. Czy Annabell dotrzyma swojego postanowienia? Czy wystarczy jej sił i odwagi, aby przeżyć u boku niebezpiecznego męża? A może Matteo Costello nie jest wcale taki straszny, jak uważają inni?

Historia Anny i Matteo wciągnęła mnie od samego początku i muszę Wam powiedzieć, że pochłonęłam ją praktycznie na raz, co dla mnie przy dwójce dzieci stanowi nie lada wyzwanie. Ach co to była za opowieść. Dwie znienawidzone rodziny, aranżowane małżeństwo, intrygi, liczni wrogowie, silna chęć zemsty oraz niewinność i poświęcenie głównej bohaterki. Wszystko to powoduje, że nie może się od niej oderwać. Wykreowani główni bohaterowie wzbudzili moją prawdziwą sympatię i jestem święcie przekonana, że podbiją nie jedno czytelnicze serducho. Bardzo polubiłam styl i pióro autorki, wszystko było przemyślane i dopracowane. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że Pani December to taka nasza rodzima Cora Reilly, którą po prostu uwielbiam. Ja już wiem, że każdą kolejną książkę Pani December będę brała w ciemno i już nie mogę się doczekać kolejnej części o braciach Costello. Jak najbardziej polecam Wam ją z czystym sumieniem.

Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję Wydawnictwu Amare.