„Rozpalasz we mnie wszystko” Natalia Wiktor

Alex trafia z ranami postrzałowymi do kliniki swojego ojca.

Rodzina chce, żeby został w niej jak najdłużej, ponieważ tylko tam będzie bezpieczny, ale on nawet nie chce o tym słyszeć.

Wściekły i zniecierpliwiony, wyładowuje frustrację na personelu kliniki – aż do chwili, kiedy poznaje prześliczną praktykantkę, która pomaga mu w rehabilitacji.

Dziewczyna błyskawicznie zdobywa jego serce; niestety, rozkwitający romans trafia na trudną do pokonania przeszkodę…

Źródło opisu: https://muza.com.pl/pl/products/rozpalasz-we-mnie-wszystko-autor-natalia-wiktor-jezyk-polski-nosnik-ksiazka-papierowa-rok-wydania-2025-stan-nowa-tytul-rozpalasz-we-mnie-wszystko-wydawnictwo-akurat-isbn-97883287374-10670.html?query_id=2

#Współpraca reklamowa

Moje Kochane Moliki szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak to się stało… Po pierwsze jest już połowa sierpnia, a dopiero był początek lipca! A po drugie, nałapałam tyle zaległości, że naprawdę nie wiem, od czego powinnam zacząć najpierw. Jestem tym faktem mocno zniesmaczona i trudno mi znaleźć cokolwiek na swoje usprawiedliwienie. Jednak chyba najlepszym rozwiązaniem będzie, jak zacznę od początku, prawda? Dzisiaj chciałabym Wam krótko opowiedzieć o pewnej historii, która ma dla mnie delikatnie osobiste znaczenie. Otóż najnowsza książka Pani Natalii częściowo przypomina moją własną historię Jesteście ciekawi, pod jakim względem? Już za chwilkę Wam to zdradzę.

Tym razem poznajemy Alexa, młodego i delikatnie lekkomyślnego mężczyznę, który po postrzale, na rozkaz ojca, trafia do prywatnej kliniki w Polsce, by przejść odpowiednią rehabilitację i dojść do siebie. Alex traktuje to miejsce jak swoiste więzienie i karę za swoje dotychczasowe poczynania. Wszystkimi możliwymi sposobami uprzykrza życie personelowi kliniki, robiąc wszystko, by jak najszybciej ją opuścić i wrócić do swojego świata. Nie może rozumieć, że to właśnie w tym miejscu jest najbezpieczniejszy. Jednak jego zdanie i podejście zmienia się, gdy poznaje pewną młodziutką praktykantkę, która jako jedyna potrafi mu się postawić, i wcale się go nie boi. Jej upór nie tylko go zaskakuje, ale zaczyna go niebezpiecznie fascynować. Do tego stopnia, że bez większego problemu rozpracowuje jej pochodzenie… I właśnie tu zaczyna się ich największy problem…..

W związku z tym, że całą historię tej dwójki czyta się wręcz ekspresowo i nie należy ona do zbyt długaśnych opowieści, nie zdradzę Wam więcej szczegółów dotyczących samej fabuły. Powiem Wam tylko, że między Larysą a Alexem naprawdę zaiskrzyło już od pierwszego spotkania. Autorka już po raz trzeci stworzyła bardzo udaną parę, choć muszę przyznać, że momentami Larysa swoim uporem delikatnie mnie drażniła. Myślę jednak, że niektórzy z Was mogą przyznać mi rację się, gdy oczywiście skusicie się na tę historię. Bardzo się cieszę, że mogłam powrócić do bohaterów z poprzednich tomów i dowiedzieć się, co nowego u nich słychać. Ale jeżeli nie macie w planach rozpocząć przygody z tą serią od pierwszego tomu to spokojnie, odnajdziecie w tej bezproblemu. Losy bohaterów splatają się w nieoczekiwany sposób, przynosząc początkową fascynację i pożądanie, które z czasem przeradza się w coś znacznie głębszego. I tu uwaga, to właśnie ten wątek skojarzył mi się z moją własną historią. Ja również poznałam mojego męża w szpitalu. Byłam pacjentką na oddziale ortopedii, a on pracował tam jako sanitariusz. Ale więcej Wam nie zdradzę. Wracając do fabuły, bardzo podobał mi się powielony zabieg wplecenia wroga z przeszłości, który gdzieś tam czai się w tle, czekając na najmniej oczekiwany moment. Więc moi kochani, jeśli szukacie czegoś idealnego na wieczór, historii o zakazanej miłości, odwadze do zmian i tajemniczych spotkaniach, to zdecydowanie ta książka Was nie zawiedzie. Pani Natalia ma miłe, lekkie i przyjemne pióro, dzięki któremu, tworzy dynamiczne opowieści, które pochłania się praktycznie na raz. Ja po raz trzeci spędziłam świetny czas i z czystym sumieniem mogę Wam je wszystkie polecić!

Za możliwość przeczytania „Rozpalasz we mnie wszystko” dziękuję Wydawnictwu Akurat.

„Rozpalasz we mnie wszystko” do kupienia na Bonito