„Zaczytana Ewelka”

W dniu dzisiejszym chciałabym Was zaprosić do bliższego poznania Eweliny z bloga „Zaczytana Ewelka”. Ewelina tak jak i ja mieszka w Łodzi i jest pozytywnie zakręconą książkoholiczką, zapraszam do lektury 🙂

1.Kim jesteś?

Mam na imię Ewelina. Jestem mamą trójki dzieci, mamcią trzech psiaków i trzech świnek morskich. Kobietą na kolejnym zakręcie życiowym, realizującą swoje marzenia i pragnienia.

2. Od jakiej książki zaczęła się Twoja przygoda z blogowaniem?

Sprawdziłam z ciekawości, pierwsza recenzja na blogu to „Głowa do góry, Matyldo” Ani Stryjewskiej.

3. Którą książkę czytałaś z największą, a którą z najmniejszą przyjemnością?

Wiele książek przeczytałam. Może napiszę o najciekawszej ostatnio przeczytanej. To Nasz wspólny Patronat „Żar Australii” Alexy Lavendy. Całkowicie zaskakujący debiut fantastycznej Kobiety, którą do tej pory znałam z prowadzenia Bloga. Alexa Lavenda jest wspaniała w każdym wydaniu. Najmniejszą przyjemnością ostatnio nie pamiętam, czasem daję kolejną szansę książce ponieważ nie zawsze jest jej czas. Moje samopoczucie, nastrój, dopadające problemy nie pozwalają na prawidłowy odbiór.

4.Jakie było najdziwniejsze miejsce, w którym zdarzyło Ci się czytać?

Czytam dosłownie wszędzie w autobusie, na ulicy, w kawiarni, wszędzie tylko aby mieć oparcie. A jak już nie mam możliwości czytać to słucham audiobooków. Nawet przygotowując moim starszym podopiecznym słucham, już się przyzwyczaili i słuchają ze mną.

5. Czym dla Ciebie jest blog?

Swego czasu był dla mnie ucieczką od choroby męża, aby nie myśleć, na chwilę zapomnieć, uciec do innego świata. Później był formą realizacji marzeń, książki zawsze były mi bliskie i dawały mi możliwość odcięcia się od bólu, samotności, tęsknoty. Jako dziecko spędziłam wiele lat w szpitalach, odcięta od świata zewnętrznego pomagały mi przetrwać. Teraz blog sprawia, że nabieram pewności siebie, wiary w umiejętności. Nic bardziej nie cieszy jak komentarze czytających osób, że dzięki recenzji zachęciłam do przeczytania danej książki. Za każdy komentarz, reakcję, jestem ogromnie wdzięczna.