„Occulta” Paulina Świst
Przez chwilę wydaje się, że życie całej trójki wróciło na w miarę normalne tory…
Ale tylko przez chwilę. Znowu zaczynają ginąć ludzie, znowu każdy może okazać się sprawcą.
Trzy miesiące po aresztowaniu Anioła Artur i Szczepan jeżdżą po Polsce z odczytami na temat seryjnych morderców. Kto jak kto, ale oni wiedzą o tym naprawdę dużo. Może nawet więcej, niż sami by chcieli. Anka – jak to Anka – goni za sensacyjnym materiałem: uczestniczy w zorganizowanej na jachcie Occulta
orgii, w której biorą udział wysoko postawione osoby. Niektóre z nich nie cofną się przed niczym, żeby rola w skandalicznej sprawie na zawsze pozostała tajemnicą.
Kiedy na ziemię pada cień Kruka, nikt nie może czuć się bezpieczny.
Źródło opisu: https://muza.com.pl/pl/products/occulta-9879.html
Jak ja nie mogłam doczekać się tej książki. Po elektryzującym „Incognito” spotykamy się ponownie z niesamowicie interesującym miłosnym trio — Anką, Arturem i Szczepanem. Po sprawie Sonii Aniołowicz wracają do prozaicznego życia. Prokurator Artur oraz Szczepan jeżdżą po całej Polsce z wykładami dotyczącymi ujętej ostatnio seryjnej morderczyni. Jedynie Anna Sawicka cierpi na zastój pisarski i usilnie szuka kolejnego genialnego tematu artykułu. Niestety to nie wszystko, jeżeli nie odda gotowego tekstu na miarę sensacji, to będzie musiała pożegnać się z ulubioną posadą, a zostanie jej okazjonalne bazgranie w rubryce towarzyskiej. Presja i chęć ponownego sukcesu, sprawiają, że młodej Sawickiej udaje się wpaść na pewien trop. Jeżeli tylko jej przypuszczenia się potwierdzą, to może być prawdziwa bomba, która może wstrząsnąć całą Polską. Tylko aby poprzeć swoją tezę dowodami, musi udać się w pewne tajemnicze miejsce. Nauczona jednak doświadczeniem z poprzednich wydarzeń nie chce pójść tam sama, prosi o pomoc Cienia, który zdecydowanie jej odmawia. Na jej szczęście drugi pomysł w postaci Szczepana wypala. Razem wieczorem wybierają się ze specjalnym zaproszeniem na pewien tajemniczy i luksusowy statek. A jak wiadomo tam, gdzie są pieniądze i władza to często ludzie zapominają o swoich granicach…. To, co dzieje się na pokładzie „Occulty” nie może jednak wyjść poza, a to, kogo tam spotykają, szokuje nawet ich. W tym samym czasie daje o sobie znać — ON — mężczyzna, przez którego na ciele pojawiają się ciarki — bezwzględny psychopata, dla którego Anka staje się daniem głównym….…
„Occulta” to kolejna książka w dorobku Pani Pauliny, którą czyta się jednym tchem i praktycznie połyka się w całości za jednym posiedzeniem. To, co uwielbiam najbardziej w twórczości autorki to ten niebanalny styl i wyjątkowy humor, który za każdym razem rozśmiesza mnie do łez. Nie wspomnę nawet o tym, że nie które „teksty” niekiedy mam ochotę sobie zapisać na później do codziennego użytku. Autorka z niezwykłą łatwością tworzy fajnych, inteligentnych i charakternych bohaterów, których nie sposób nie polubić. Przyznam, że w przypadku tej historii o mało nie nabawiałam się zawału. Chciałam czytać i zarazem nie chciałam poznać zakończenia, gdyż myślałam, że „Cień”, a warto podkreślić, że zdecydowanie należę do jego fanklubu i trzymam za niego mocno kciuki, rozpłynie się niczym mgła i więcej go nie spotkamy. Moje czytelnicze serducho, chyba by tego nie przetrzymało. Dodatkowo w całej opowieści nie znajdziemy żadnych zbędnych opisów a jedynie akcję, która cały czas nabiera rozpędu aż po samą finałową scenę. Otrzymaliśmy fajny wciągający kryminał z wyjątkowym mordercą, który jest bliżej, niż nam wszystkim się wydaje. Zakończenie natomiast nadal pozostaje otwarte i już nie mogę się doczekać następnej części. Nie pozostaje mi nic innego jak szczerze Wam ją polecić.
Za egzemplarz do recenzji bardzo dziękuję Wydawnictwu Akurat.